Wisiory i wisiorki

Z nowości zaczęły powstawać małe formy:

Błękitny agat z granatowymi jadeitami dla Asi

W kolorach natury - z sumakiem octowcem

Nowości

Od dawna wyczekiwane targi minerałów Interstone minęły. Pozostały za to zakupione (a nawet upolowane) kamienie i nie tylko kamienie.

Labradoryty, lapisy, jadeity, agaty, nieregularne krzemienie pasiaste, a także szkła weneckie to sutaszowe klasyki. 
Kropla błękitnego agatu została wybrana przez moją koleżankę, a ja mam z niej zrobić wisior, który stanie się prezentem.
Na swoją kolej do stania się biżuterią, zapewne oryginalnym wisiorem, czeka też amonit w okrągłym kamieniu.
Dość nietypowe na targach minerałów były plastry z drewna, konkretnie z sumaka octowca. O dziwo były dość drogie, sprzedający wytłumaczył, że to z powodu bardzo długiego przygotowania drewna. Gałęzie muszą być przez pół roku suszone w odpowiednich warunkach - żeby nie popękały ani nie zgniły. Następnie trzeba je pociąć w cieniutkie plasterki, wyszlifować i wypolerować.
Ja wybrałam 3 w miarę regularne kawałki.

Biżuteryjki dla WOŚP

W tym roku Supełek bierze udział w akcji Biżuteryjki dla WOŚP. 
Kilkaset twórców biżuterii z całej Polski (i nie tylko), w tym ponad 200 sutaszowiczek pracuje, aby wspomóc ten szczytny cel.
A to mój wkład do jednego z projektów - gorsetu Supernowa ozdobionego tęczowymi elementami z sutaszu z pięknymi kryształami Swarovski.

Tu więcej o akcji Biżuteryjki dla WOŚP - czyli aktualności i kulisy

Niedawno przyszła do mnie przesyłka z koralikami Preciosa Pellet. 
Niewielkie, w kształcie klepsydry. 
Do koralików była dołączona instrukcja uszycia prostej bransoletki sutaszowej.

Tego dnia miałam nie szyć - chciałam dać odpocząć oczom i rękom. Zakończyłam kilka projektów i czekałam na materiały do następnych.
Ale oczywiście nie wytrzymałam... i jakieś 2-3 godziny później pojawiła się bransoletka uszyta według wzoru.

Już mam pomysł na kolejne. Niestety nie będzie tego wiele - poza tymi koralikami, które dostałam, nie wiem skąd wziąć więcej - nigdzie jeszcze takich nie widziałam.

A miałam odpocząć...

Miałam wczoraj w planach odpoczynek od szycia. Tymczasem po powrocie do domu, w skrzynce pocztowej znalazłam przesyłkę z Preciosa Ornela

I jak tu nic nie zrobić skoro w moje ręce wpadł zupełnie nowy rodzaj koralików?
Uszyłam prostą bransoletkę według dołączonego do koralików wzoru. Zdjęcia jutro (a może nawet dziś).

Broszki - jesienne kwiaty

Bo kto powiedział, że jesień musi być szara i smutna...
Tylko od nas zależy czy będzie właśnie taka, czy radosna i kolorowa.
Czasem nawet drobiazg dodany do codziennej stylizacji może uczynić ją bardziej radosną, kolorową, przyciągnąć wzrok...

Kolorowe broszki przy klapie żakietu, szalu czy nawet lużnym golfie ciepłego swetra z pewnością pomogą osiągnąć taki efekt.

Jako pierwsza w kolekcji powstała broszka w barwach wczesnej jesieni

W jej centrum piękny czeski kaboszon, ręcznie malowany. Oczywiście sznurki Pega i lśniące krysztrałki Fire Polish oraz drobne koraliki Preciosa.


Następnie został uszyty Paw.

Szkło weneckie, które znalazło się w środku zostało zamówione w innym celu, ale gdy tylko rozpakawałam przesyłkę, wiedziałam że musi z niego powstać "Paw".


Najnowszą broszką jest "Aster"

Aster powstał na zamówienie według wcześniejszego wzoru, według kolorystyki pewnej bransoletki - do kompletu.
Piękny szklany czeski guzik w centrum aż się prosi przypięcie.
Dzięki drobnym, szklanym koralikom typu crystal-inside color udało mi się osiągnąć efekt "koronki".

Witam

Witam na moim blogu

Bardzo długo trwało, zanim zdecydowałam się na taką formę dzielenia się swoimi przemyśleniami i pracami, ale... oto jestem - ja i moje sutaszowe prace.